Swirls – wiosna w kolorze złota
Przyszła wiosna, a u mnie wykiełkowała kolekcja Swirls w nowej odsłonie. Być może znacie już moje zawijaski w wersji miedzianej i srebrnej. Teraz przyszedł czas na mosiądz!
Mosiądz jest metalem na pierwszy rzut oka przypominającym złoto. Jest to stop miedzi oraz cyny, niekiedy z różnymi dodatkami. Jego barwa zależy od proporcji, w jakich zmieszano te metale – od miedziano-pomarańczowej gdy weźmiemy dużo miedzi – do niemal srebrnej gdy dodamy sporo niklu (otrzymamy wtedy mosiądz wysokoniklowy zwany też nowym srebrem, które również czasami wykorzystuję do wyrobu biżuterii).
Mosiądz jest znany od starożytności i ma dość dużo zastosowań. Wykonuje się z niego między in. elementy budowlane, części pojazdów, narzędzia, instrumenty muzyczne, a także amunicję, monety oraz właśnie biżuterię.
Złota biżuteria przywodzi na myśl przepych i dostatek. Dla jednych największą zaletą złota jest jego wartość, innym po prostu podoba się jego kolor i połysk. Do nich właśnie kieruję moją dzisiejszą propozycję. Biżuteria w kolorze złota może wyglądać równie pięknie. Przyjrzyjcie się bliżej mojej kolekcji.
Wiosenna seria Swirls, chociaż utrzymana w duchu minimalizmu, jest delikatniejsza niż większość moich kolekcji. Chłodna prostota ustępuje tu miejsca nieregularnym, organicznym, inspirowanym przyrodą kształtom. Swirls to delikatne pędy roślin, łodyżki kwiatów i młode pnącza. Kolekcja Swirls to wiosenne promienie słońca tańczące na złotych kolczykach.
Kolekcja Swirls jest też odległym echem dawnych czasów. Jest bowiem luźno inspirowana dawną biżuterią słowiańską wykonywaną ze zwijanego w okręgi i spirale drutu. Używano do tego srebra, miedzi, a także brązu i mosiądzu.
Biżuteria z tej serii jest dostępna w moim sklepie, natomiast w wersji miedzianej lub srebrnej na zamówienie.
Zdjęcia z marcowego spaceru.
Fot: Mateusz Michalkiewicz (Net Studio)

